Z tych trzech miast wywodzą się muzycy jazzowego tria MP Theory, prowadzonego przez nowojorskiego – a zarazem krakowskiego – kontrabasistę Mike Parkera. Branżowe magazyny się nad nimi rozpływają. W Ośrodku Promocji Kultury zagrają 10 czerwca.
Początki MP Theory sięgają roku 2011, kiedy Mike Parker – wówczas 23-letni – nagrał w Nowym Jorku swoją pierwszą płytę ,,Prelude”. Od tamtej pory zjeździł Stany Zjednoczone i Europę wzdłuż i wszerz – często w trio ze swoim wieloletnim kompanem Sławkiem Pezdą na tenorze i Frankiem Parkerem na bębnach. Jeśli częstochowskim słuchaczkom i słuchaczom to ostatnie nazwisko znajomo dzwoni perkusyjnym hi-hatem – to wszystko się zgadza: Frank Parker jest bowiem w Częstochowie znany świetnie z występów z naszą, bardzo mocną zresztą sceną jazzową.
Trio ma w swoim CV istne maratony sceniczne – jak 27 występów w 27 wieczorów – a łącznie ciągnie za sobą bagaż ponad 400 koncertów w 15 krajach. W przypadku muzyków improwizujących takie otrzaskanie w wspólnym graniu na żywo to jeden z najważniejszych certyfikatów jakości. Zresztą recenzentów też nie trzeba specjalnie ciągnąć za język, by usłyszeć ciepłe słowa o amerykańsko-polskim tercecie. Z uznaniem odnotowują jego umiejętność wiązania w spójny pakiet wpływów tak odległych jak Mingus i Coltrane (XX-wieczny jazz), Ravel (symfoniczny impresjonizm), Led Zeppelin i Bowie (złota era muzyki rockowej), Radiohead czy A Tribe Called Quest.
Lider – Mike Parker – wyrósł w Nowym Jorku z bratem, który wciągnął go w muzykę Davisa, Monka i Colemana, pod okiem ojca wymagającego dla odmiany znajomości oper Mozarta czy symfonii Mahlera. Takie okoliczności, nałożone na towarzyszące dorastaniu pop i hip-hop, dały rezultat w postaci miłości do eklektyzmu. Elektryczny bas Mike zaczął trącać jako 14-latek, by już trzy lata później znaleźć się na deskach nowojorskich klubów, grając rocka i funk. W macierzystym Skidmore College szybko został dopuszczony do grania ze swoimi pedagogami i czołowymi muzykami miejscowej sceny. Studia skończył z najwyższym wyróżnieniem. Jazzowy bas studiował też przez semestr w konserwatorium w Amsterdamie. Liczne wojaże sprowadziły go do Krakowa, w którym osiadł i w którym uważa się już za zadomowionego.
Urodzony w Chicago Frank Parker za zestawem bębnów zawodowo siedzi już ze 20 lat. W tym czasie zaliczył udział w niezliczonych nagraniach płytowych. Wpadły mu też dwie nominacje do nagród Grammy. Był członkiem kwartetu Kurta Ellinga; grał też m.in. z Freddie Hubbardem, Chrisem Potterem, Randym Breckerem czy Joe Lovano. Stale w rozjazdach, grywa też z Marcinem Pospieszalskim czy Piotrem Baronem. Prowadzi również własne składy. Rozkładał swoją perkusję już niemal na wszystkich kontynentach.
Z Kolbuszowej pochodzi natomiast saksofonista Sławek Pezda, ale tytuł magistra ma z Akademii Muzycznej w Krakowie. 10 lat dmuchał w alt, potem zmienił go na tenor. Ma renomę muzyka grającego na żywo intensywne, żywiołowe, wwiercające się w uszy saksofonowe sola, a na półce – kilka cennych trofeów z konkursów jazzowej improwizacji.
Portal All About Jazz napisał o jednej z płyt tria m.in. ,,Parker i spółka robią muzykę, która jest i znacząca i inspirująca. Grają z wigorem, a zarazem ewidentnie dużo się tam dzieje ,,pod spodem” (…) Polska gazeta internetowa Jazzpress też chwali muzykę grupy, pisząc m.in. o ,,wydawałoby się niemożliwym połączeniu Charliego Parkera z groovem Michaela Jacksona, doprawionym zadziornością godną Johna Zorna. Taki powinien być jazz: oryginalny, świeży, nieprzewidywalny, symbiotyczny w grupowej improwizacji, z humorem”.
Mike Parker’s MP Theory zagra w Częstochowie w Ośrodku Promocji Kultur w sobotę, 10 czerwca, o godz. 19. Wejściówki w cenie 40 zł do nabycia w siedzibie Ośrodka. Informacje o ich sprzedaży są w zakładce ,,Bilety”.
strona www zespołu
kanał YouTube zespołu
w galerii: zdjęcie z strony www zespołu (fot. Lazar Enescu)
komunikat Biura Prasowego UM