– Pragnę w metaforyczny sposób połączyć dwa „żywioły”: wzrastanie zieleni i unoszenie się ptaków, początek wegetacji i lotu – tłumaczy Mirosław Maszlanko. – „Żywioły” pochodzące z odmiennych porządków, a jednocześnie posiadające tę wspólną cechę, jaką jest dążenie do rozprzestrzeniania się, unoszenie w powietrzu, wertykalnego dążenie ku światłu.