Spotkanie autorskie z Jakubem Barteckim

Zapraszamy na spotkanie autorskie z Jakubem Barteckim, autorem zbioru opowiadań ,,Czeski leżak”.

Z autorem rozmawiać będzie Zbigniew Zebar.

,,Zbiór niniejszy, składa się z trzech opowiadań. W każdym z nich mamy do czynienia z innym fragmentem życia młodego mężczyzny: bunt pomaturalny, szaleństwo studenckiego życia oraz próba ustatkowania się w związku. Choć bohaterami opowiadań są różne postaci, to ich losy i okoliczności, miejsce w którym żyją, znajomi, kobiety, łączą ich na wielu poziomach i splatają treść zbioru w jedną całość. W tle narracji przewijają się spostrzeżenia dotyczące życia w naszym kraju w ostatnich kilku latach. Ważnym elementem jest skierowanie uwagi Czytelnika na szarą strefę – problem narkotyków i alkoholu, będący jednym z istotnych składników współżycia zarówno koleżeńskiego, jak i partnerskiego. W otwierającym zbiór “Niedokończonym buncie” spotykamy się z bohaterem zawieszonym w narkotycznym międzyczasie, na którego niespodziewanie spada zagrażający jego bezpieczeństwu problem. Tytułowy “Czeski leżak” to studium miłości, małżeństwa i niepozornego hobby, które prowadzi do rozbicia ustatkowanego życia. Bohater, nie zważając na ostrzeżenia swojej ukochanej i próby wyrwania go z postępującego nałogu, zatraca się w uwielbieniu do czeskich piw. Zamykające tom “Dwadzieścia cztery godziny, które trwały nieco dłużej” to wspomnienia bohatera dotyczące osiedlowego życia w średnim mieście w Polsce. Choć opowiadanie zawiera indywidualne, śmieszne i przykre jego przygody, to jednak w szerszym spojrzeniu są one powtarzalnym doświadczeniem w skali kraju. Całość spisana została realnym językiem, suto okraszonym środowiskowym slangiem, przez co książka nabrała istotnego waloru autentyczności. Autor bowiem umiejętnie wprowadził nas do wnętrza kręgu społeczności bohaterów, pozwalając stać się jej częścią i móc prowadzić obserwację uczestniczącą. To znacząca różnica, kiedy nie narzuca nam się wszechwiedzący narrator. Co bardziej wytrawny Czytelnik z łatwością dopatrzy się też luźnych odwołań do innych dzieł literackich, które przemilczymy, nie chcąc psuć wrażeń.” – za Lubimyczytac.pl

Do zobaczenia!